



Większość młodych ludzi po przekroczeniu pewnego progu uważa, że nadszedł czas na znalezienie życiowego partnera. Młodzi ludzie szybko się poznają i pobierają się lub żenią, ale w większości przypadków nie od razu wszystko się udaje. Poznają się i umawiają na randki, ale nie wychodzi im to. Albo w ogóle nikt się nie «spotyka». Mam znajomości, korzystam z internetu, chodzę do pracy i na imprezy, ale wszystko nie wychodzi. I czas mija… A ty nie możesz zrozumieć, jak szukać bratniej duszy.
1. Przede wszystkim w tym przypadku wszystko zwalane jest na okoliczności zewnętrzne, na to, że Bóg z jakiegoś powodu nie daje szczęścia rodzinnego… Ale czy tak jest? Co przeszkadza Ci w znalezieniu osoby, która zostanie Twoim małżonkiem?
Każdy oczywiście chce założyć rodzinę. Nie doświadczają tego, co można nazwać miłością, uważają, że nic nie mogą z tym zrobić, chcą tylko wyjść za kogoś innego i czekają na swój moment. Ale na co czekają, mało kto wie. Niestety, nie jest w małżeństwie z prawdziwej miłości. Prawdziwa miłość przychodzi z latami, jest poczęta i wzmocniona po stworzeniu rodziny, sprawdzona przez wspólne problemy, smutki, troski. Miłość nie rozpala się w sercu człowieka jak mały płomyk. Dopiero po kilku latach bycia razem żar w sercu zaczyna się tlić, więc nie da się tego osiągnąć, gdy dopiero poznaje się daną osobę.
2. Drugą przeszkodą w wyborze partnera życiowego jest nasz własny egoizm. Wyobrażamy go sobie w naszej wyobraźni i nie chcemy odbiegać ani o jotę od tego sztucznie stworzonego obrazu. Ten sam egoizm prowadzi wielu ludzi do uczucia, że się zakochali. Zakochanie motywują zewnętrzne pozory, takie jak przystojna sylwetka, piękny głos, pewne zdolności twórcze. Zakochujemy się w tych cechach, ale nie uświadamiamy sobie dwóch dość oczywistych rzeczy. Szczupła sylwetka może zmieniać się z wiekiem i to nie tylko u kobiet, które tracą ją przy pierwszym porodzie i jest to często główny powód, dla którego kobiety nie chcą rodzić, zmienia się ona również wraz ze zwykłymi i związanymi z wiekiem zmianami zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Młodzieńczy głos może z wiekiem stać się szorstki, jego muzykalność może zniknąć przy każdej okoliczności tak prymitywnej jak zwykłe przeziębienie, powodujące rozwój bólu gardła, jak angina czy zapalenie gardła. Chcemy jak najlepiej, mimo że osoba, którą wybieramy dla siebie i staramy się osiągnąć, o dziwo nie odwzajemnia tego, mimo że wydaje nam się, że mamy pewne «nieodparte» cechy. A jeśli już uda nam się uzyskać odpowiedź, to gdy obiekty naszego zauroczenia stracą swoją pierwotną formę, opuszczamy je, nie mając w tym lekkim uczuciu żadnego pewnego gruntu.
3. Niestety bardzo wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że poprzez stosunki przedmałżeńskie na zawsze pozbawiają się normalnego życia rodzinnego. Wymówka, że trzeba najpierw spróbować, a potem stworzyć rodzinę, albo «na wszelki wypadek nie pasujemy», pozbawia ludzi wiary w stabilność rodziny. W dodatku zmieniwszy jedno, drugie i trzecie, człowiek za każdym razem porównuje nowe z poprzednim i zgodnie z ludową mądrością wszystko okazuje się gorsze od starego. A wszystko to tylko dlatego, że człowiek traci czystość zarówno cielesnego, jak i duchowego postrzegania człowieka, rozpala w sobie namiętność, a ta namiętność zaciemnia zarówno umysł, duszę, jak i ciało. A ten, kto mówi, że może powstrzymać się od płomiennej namiętności i pokonać ją w sobie, jest naiwny, a gdy zrozumie, że popełnił błąd, wkłada wielki wysiłek w naprawę. I w tej walce z samym sobą nie potrafi dać szczęścia nikomu, kto jest blisko niego. Co więcej, wszystkie te zmagania sprawiają, że człowiek staje się podejrzliwy wobec towarzysza, niezależnie od tego, czy zrobił to samo, czy nie, i powodują jego reakcję w naturze. I czy w takich okolicznościach można w ogóle mówić o normalnej rodzinie…
4. Zakładając rodzinę, trzeba włożyć w swoje serce, że głównym celem jest posiadanie dzieci. To nie rodzenie dzieci jest kluczowym punktem, tylko fakt, że małżeństwo zostało stworzone w celu posiadania dziecka. Różnica w tych przepisach polega na tym, że intymność małżonków nie powinna ograniczać się do połączenia w celu poczęcia, ale powinna być momentem wzajemnej miłości, która może zaowocować urodzeniem owocu, ukochanego dziecka jeszcze przed poczęciem. Często młodzi ludzie zakładają rodzinę z przekonaniem, że powinni żyć dla siebie, cieszyć się sobą i mieć dziecko dopiero wtedy, gdy będą na to gotowi. W takich przypadkach ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, że porzucili swoje dzieci i w większości przypadków zabijają nowe życie zesłane przez Boga. W takich przypadkach ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, że stają się nie tylko zabójcami własnych dzieci, ale także bojownikami Boga, ponieważ stosując środki antykoncepcyjne i uciekając się do aborcji niejako usuwają Boga ze swojego życia, odrzucają Jego wolę zrodzenia nowego człowieka, stworzenia żywej duszy, a siebie uważają za twórców i tych, którzy mają jedyne prawo do zrodzenia dziecka. Powinniśmy się zastanowić, dlaczego żadne ze zwierząt nie zabija swoich dzieci, no może poza królikiem, który jeśli nie zostanie natychmiast zabrany, może je po prostu pożreć. No i jest jeszcze człowiek…
O błędach można powiedzieć wiele. A teraz jak znaleźć swojego partnera, tego jedynego na całe życie. Oczywiście partnera życiowego czy towarzysza trzeba wybrać w jednej wierze. W przeciwnym razie, jak można stworzyć swój własny mały kościół. Nie jest do końca prawdą, że Bóg jej nie daje. Po prostu często nie dostrzegamy, że szczęście jest blisko nas. Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest modlitwa o dar współmałżonka. Módl się mocno i ze świadomością, że przyjmujesz wolę Bożą dla siebie. Kiedy prosisz Boga o partnera, wierzysz w siebie, że możesz go zobaczyć i przyjąć. Kiedy komunikujesz się z ludźmi, przyjrzyj się uważnie osobom, które spotykasz w życiu, z którymi łatwo się porozumiewasz, które lubisz bez cwaniactwa i które odwzajemniają ci się tym samym. Szczególnie dobrze jest szukać pod tym względem we wspólnych towarzystwach, wyjazdach na pielgrzymki. Powinny być wspólne interesy, ale w żadnym razie nie ten sam charakter. Ten błąd jest powszechny i nazywa się w rozwodzie niepodobieństwem charakteru, ale ludzie nie powinni mieć takiego samego charakteru, muszą się tylko uzupełniać. Tak więc stopniowo, poznając się, umawiając się na randki, dwójka zaczyna odczuwać wzajemną sympatię, bardziej się sobie podobać. Zanim jednak zdecydujemy się na założenie rodziny musimy mieć pewność, że jest to wola Boża. Bardzo pomocne są w tym rady naszego księdza. Szczególnie dobrze jest, gdy spowiednik zna zarówno pannę młodą, jak i pana młodego, ale w innych przypadkach jest to bardzo pomocne, aby stworzyć silną prawosławną rodzinę. Można oczywiście powiedzieć, ale co może powiedzieć spowiednik, skoro się lubimy. Duchowny zna usposobienie człowieka, bez emocji potrafi określić prawdopodobieństwo stworzenia rodziny przez dwoje ludzi, a poza tym zgodnie z Twoją wiarą otrzymasz radę i Boże błogosławieństwo. I oczywiście rodzicielskie błogosławieństwo na założenie rodziny.

